«Kali jaje znajšli, u Ledzi byŭ pierałom łapy ŭ dvuch miescach»
Na parozie sustrakaje Mania — starejšaja z kotak. Pryniuchvajecca, uhladajecca ŭ nieznajomych vizicioraŭ.
«Joj hadoŭ 13. Heta jašče nie nadta šmat — u nas u stryječnaj siastry katu było 22. Praŭda, jon byŭ parodzisty, tajski. Nie viedaju, heta asablivaści parody ci prosta dobry dohlad», — kaža haspadynia Taćciana Batura.
Ledzi i Kasia
Kotak u kvatery try. Maniu kaliści pryniesła Taćcianina siastra — uziała ŭ žančyny na rynku. Siaredniuju Kasiu (joj 6 hod) padabrali kacianiatam u dvary.
«Uziali pieršapačatkova pralačyć, bo ŭ jaje z vokam prablemy byli — navat ciapier bačny šram, jaki zastaŭsia. Ale jana zatrymałasia. Kasia čužych ludziej bajałasia, nie viedali, jak jaje naohuł kamuści addać. Dziŭna, što jana zaraz nie schavałasia — napeŭna, prosta nie paśpieła», — uśmichajecca haspadynia.
Małodšaja Ledzi — trochłapka, ale samaja sprytnaja: skača pa kanapie, łović cacačnych myšej. Heta jana vyjhrała kastynh A1 i budzie vieści svoj błoh u TikTok. Zajaŭku padała siastra Taćciany. Haspadynia žartuje: nie viadoma, što za roliki atrymajucca, bo Ledzi robić tolki toje, što joj samoj chočacca.
Jak heta pryhažunia apynułasia na vulicy, nieviadoma. Moža, praz toje, što ŭ zavodčykaŭ jana nie idealna atrymałasia (u hetaj parody zvyčajna nos bieły, a ŭ Ledzi ź plamaj), moža, haspadaru paśla traŭmy było škada hrošaj na lačeńnie…
«My tolki prystroili rudaha kata, jak na nastupny dzień ja złaviła jaje kala doma. Ledzi źjaviłasia ŭ kastryčniku, kulhała, adna łapka ŭ jaje była traŭmavanaja. Kotka nie davałasia nikomu, była napužanaja. A ŭ śniežni ja niejak vyjšła ŭviečary pakarmić usich katoŭ i padyšła da jaje: Ledzi prosta siadzieła, vidać, nadta drenna joj było ŭžo, spakojna pajšła na ruki. I pačałosia — usia kaladnaja premija syšła vieterynaru (uśmichajecca).
U jaje byŭ pierałom łapy ŭ dvuch miescach. Jašče i absces utvaryŭsia — kali ja kotku padniała, ź dzirki na žyvacie paciok hnoj. U klinicy spačatku pramyli ranu, potym dva tydni my kałoli antybijotyki. Łapu, skazali daktary, lačyć biessensoŭna, bo praz toje, što pierałom zapuščany, buduć pastajanna zapalacca sustavy — tamu treba vydalać. Kotka narmalna z hetym spraviłasia».
Darečy, pra mianušku Ledzi. Pakul kotka była na «balničnym», nasiła śpiecyjalny kaŭnier z błakitnaj stužkaj — vielmi padobny na damski kapialuš starych časoŭ. Adsiul i pajšło.
«Pieršaje kaciania pryniesła dadomu, kali mnie było 15»
Haspadynia Taćciana — ekanamist z adukacyi, ale žyćcio zaniesła na telebačańnie. Da niadaŭniaha času jana pracavała na ANT redaktarkaj sajta.
Pieršaje kaciania pryniesła dadomu, kali joj było 15. Lačyć vaziła na Hurskaha, bo inšych vietklinik tady jašče nie było. Biazdomnych kacianiat u mikrarajonie zaŭsiody chapała. Jany ź siastroj šukali im haspadaroŭ (za ŭvieś čas uładkavali kala 50), a paśla zadumalisia pra toje, što varta sterylizavać dvarovych kotak, kab nie pavialičvać maštab prablemy.
«Mama napačatku nie vielmi dobra da hetaha pastaviłasia. Kali šmat žyvioł doma źbirałasia, vypraŭlała: pajšli da mietro pastaim, uładkujem. Ale z časam zvyklisia ŭsie.
Razdražniaje krychu, kali znajomyja zajmajucca raźviadzieńniem i kažuć: my ŭładkujem usich. Bo ja razumieju, što navat kali tak, nie fakt, što ŭsie zastanucca ŭ domie. Da nas u dvor štohod pa dźvie-try kotki padkidajuć. I im niaprosta — ich ža vykidajuć darosłymi. Ciažka pryzvyčaicca paśla kvatery da vulicy».
Pałova Taćcianinaha zarobku zvyčajna sychodziła na ježu dla biazdomnych žyvioł.
«Ja starajusia brać jakasny korm, bo bačyła, jak pakutujuć katy, jakim kuplajuć tanny. Chutka ŭ ich močakamiennaja chvaroba pačynajecca — jana składana lečycca, i paśla ledź nie na aŭsiancy žyviole žyć».
Davodziłasia sutykacca dziaŭčynie i ź biezadkaznymi haspadarami. Niejak joj viarnuli kotku praz hod paśla taho, jak zabrali. Skardzilisia, što to zvanituje žyviołu, to špalery padziare. A ŭ samich unučka, kali hulałasia, vadziła pałačkaj pa ścianie — naturalna, kotka chacieła ŭchapić cacku.
«Adna žančyna na Novy hod źjazdžała da svajoj siastry i pryniesła kata ŭ dvor. Ja ŭbačyła heta, vylezła z akna spytać, što adbyvajecca. Jana: «Vy tut kormicie, mnie skazali, pakarmicie majho paru tydniaŭ, ja viarnusia — zabiaru». Nie zabrała. Paru razoŭ prychodziła, nibyta šukała… Moža, u darosłaha pakaleńnia staŭleńnie da žyvioł inakš vychoŭvali».
«Vam kotku nie treba?» — prapanuje Taćcianin baćka.
«A ty kahości ŭładkoŭvaješ?» — uśmichajecca dačka.
«Voś tam na aknie siadzić jašče adna», — źviartaje ŭvahu jon.
Na padakońniku z boku vulicy (Taćciana žyvie na pieršym paviersie) prystroiłasia puchnataja kotka. Vodzić łapami pa škle, pryciahvaje ŭvahu, kab pakarmili. Kažuć, dama z charaktaram — žyvie ŭ padvale adna, razahnała ŭsich inšych katoŭ.
«Za ŭvahu kotki nie zmahajucca — kali śpim, usie źmiaščajucca na mnie»
Budučaja zorka TikTok tym časam siadzić u płanšecie, hladzić jutub. Jaje lubimyja videa — z myšami i ptuškami. Ledzi sprabuje złavić hryzuna na ekranie, karaulić ź inšaha boku płanšeta, ale biespaśpiachova — piksielevy źviarok zaŭsiody paśpiavaje źniknuć.
Ź inšych lubimych zabaŭ kotki — sačyć za ptuškami ŭ aknie, spać u nahach haspadyni i vyprošvać prysmaki. Na zadnija łapy jana stać nie moža, tamu, kali niechta reža miasa na kuchni, chapajecca za ručku šufladki i visić, pazirajučy na ježu.
«Ledzi viedaje padychod da inšych žyvioł. Kali siastra sa svajoj kotkaj pryjazdžaje, chutka ŭ davier ucirajecca. Pamiž saboj hadavancy nie adrazu paładzili, da pachaŭ pryvykali. Ledzi niejki čas asobna žyła, pakul lačyłasia. Ale pakolki ŭ nas časta katy i kacianiaty byvajuć, to starejšyja zvyklisia.
Za ŭvahu kotki nie zmahajucca. U kožnaj svajo miesca — kali śpim, usie źmiaščajucca na mnie».
Z-za pušystych škodnic u kvatery časta byvaje ramont. U adnym z pakojaŭ špalery zamianili litaralna tydzień tamu.
«U kalidory kamiani pryklejeny, bo Kasia, kali chtości prychodzić dadomu, paciahvajecca i ścienku łapami drapaje. Psichałohija kaža, što jana rada nas bačyć, ale ślady zastajucca», — daruje lubimicam haspadynia.
Ledzi na łožku ŭžo bieź sił — stamiłasia ad fotasiesii. Mania dyk daŭno śpić u kašołcy. Pravažaje ścipłaja Kasia — napeŭna, rada, što narešcie haspadynia budzie ŭ jaje rasparadžeńni.
