Natalla Zadziarkoŭskaja. Fota z fejsbuka.

Natalla Zadziarkoŭskaja. Fota z fejsbuka.

«Naša Niva»: Spadarynia Natalla, raskažycie trošku pra siabie, chto vy, adkul rodam, dzie vučylisia?

Natalla Zadziarkoŭskaja: Samaje prostaje pytańnie (śmiajecca). Rodam ja z Homielščyny, z cudoŭnaha horada Mazyra. U Minsk pierabrałasia pa siamiejnych abstavinach 25 hadoŭ tamu. Adukacyj u mianie niekalki. Pieršaja — heta Univiersitet kultury, pa śpiecyjalnaści — sacyjalny piedahoh, arhanizatar sacyjakulturnaj dziejnaści, heta značyć «rabotnik kłuba». Druhaja adukacyja biblijatečnaja. Va Univiersitecie kultury taksama była mahistratura, to-bok ja šmat hadoŭ była źviazanaja z BDUKiM. Dvanaccać hadoŭ addała pracy ŭ Nacyjanalnaj biblijatecy, da hetaha času zastalisia cudoŭnyja ŭspaminy. Hetaja praca dała mnie vielmi šmat: umieńnie pracavać z dakumientami, pravodzić analiz.

«NN»: A jak apynulisia ŭ Ministerstvie kultury?

NZ: Tam patrebny byŭ śpiecyjalist, jaki b pracavaŭ ź biblijatekami. Dyrektar Nacyjanalnaj biblijateki Raman Matulski mnie prapanavaŭ tudy pajści, i ja ab hetym taksama nie škaduju. Amal dzieviać hadoŭ byli addadzienyja Ministerstvu. Spačatku ja tam kuryravała biblijateki, a potym stała načalnikam upraŭleńnia kultury i narodnaj tvorčaści.

«NN»: Što ŭvachodziła ŭ vašy abaviazki? I jakija byli dasiahnieńni?

NZ: Muziejnaja sprava, biblijatečnaja sprava, narodnaja tvorčaść, amatarskija kalektyvy. Taksama heta kulturnaja dziejnaść biełarusaŭ zamiežža.

Dasiahnieńni? Nie viedaju navat. Zaŭsiody staralisia nie naškodzić kultury, pracavać na jaje karyść.

U mianie była vydatnaja kamanda, ź jakoj pracavać było ŭ asałodu. Było šmat cikavych fiestyvalaŭ narodnaj tvorčaści sa ščyrymi sapraŭdnymi ludźmi. Biblijatečny forum. Muziejny. Kožny hod niešta pravodziłasia, štohod sprabavali ŭnieści niešta novaje. Ale hałoŭnaje — sprabavali nie narabić škody halinie. Čamu ja nie škaduju, što tam pracavała, — bo heta praca dała mahčymaść paznajomicca ź vialikaj kolkaściu tvorčych i cikavych ludziej. Śpiecyfika majho ŭpraŭleńnia była ŭ tym, što ja šmat jeździła pa krainie i bačyła nie tolki staličnuju kulturu, ale i žyvuju kulturu rehijonaŭ, i jaje zachavalnikaŭ. Ludzi ŭ pravincyi robiać svaju pracu za nievialikija hrošy i vielmi ščyra.

«NN»: Vy siabie ŭsprymali čynoŭnikam ci prosta rabotnikam kultury?

NZ: A možna dva ŭ adnym? Chutčej za ŭsio čynoŭnikam, ale jaki ščyra lubiŭ kulturu (śmiajecca).

«NN»: Čynoŭnikaŭ usprymajuć jak ludziej, jakija pryjazdžajuć ź Minska ŭ rehijony i pravodzić pravierki.

NZ: Z pravierkami dakładna nie jeździła. Fiškaj našaha ŭpraŭleńnia byli rehijanalnyja fiestyvali, i my jeździli ŭ rehijony dla ich arhanizacyi.

«NN»: Na siońnia Minkultury — heta orhan, dzie ŭsio stroha pa ideałohii, ci tam jość mahčymaść dla tvorčaści dla prasoŭvańnia niejkich idej?

NZ: Bajusia, što na siońnia tam usio idzie stroha pa ideałohii. Ja syšła ź ministerstva ŭ studzieni, i jašče pryniała ŭdzieł u padrychtoŭcy płana mierapryjemstvaŭ na 2021 hod. Tam byli vyklučna staryja mierapryjemstvy, jakija prachodziać z hoda ŭ hod, a z novaha prapanoŭvałasia tolki źviazanaje ź ideałohijaj. Na pieršy płan usio bolš i bolš vychodzić ideałohija.

«NN»: Raniej było hetak ža?

NZ: Byli časy, kali ludzi prychodzili ź cikavymi prajektami, i jany prymalisia. A toje, što adbyvajecca ad druhoj pałovy 2020, heta ŭžo vialikaja roźnica. Raniej my zaŭsiody staralisia padtrymlivać śmiełyja inicyjatyvy.

«NN»: Isnuje mierkavańnie, što na kulturu nichto nie źviartaje ŭvahu ŭ našaj dziaržavie. Finansavańnie było dastatkovym?

NZ: Heta nie stereatyp, tak i jość nasamreč. Reštkavaje finansavańnie śfiery. Što tyčycca respublikanskich ustanoŭ, jakija niepasredna padparadkoŭvalisia Minkultu, to tam było ŭsio bolš-mienš stabilna. Kali ž kazać pra rajony, miastečki, to tam usio horš. Ja niadaŭna cikaviłasia pytańniem, analizavała VUP na kulturu. Kali ŭ 2012 hodzie jon składaŭ 0,52%, to ŭ 2020 — 0,37%. Heta vialikaja roźnica. Ja pacikaviłasia, jak kultura finansujecca ŭ krainach ES, dyk tam u siarednim prypadaje da 1%.

Zarobak u supracoŭnikaŭ kultury vielmi nievysoki. Mahčymaści zarablać ustanovam kultury pry pastaŭlenych płanavych pakazčykach praktyčna niama. Dobrych umoŭ dla raźvićcia taksama niama.

«NN»: Vy pryjšli ŭ Minkult jašče pry Paŭłu Łatušku?

NZ: Łatuška — heta toj čałaviek, jaki ŭ 2012 hodzie prymaŭ mianie na pracu, chacia papracavali my razam mienš za hod.

«NN»: A z Markievičam papracavali?

NZ: Tak. Ale ja vielmi radaja, što z Markievičam pa časie bolš pracavać nie daviałosia.

«NN»: Raskažycie trošku pra ŭsich hetych ministraŭ —Łatuška, Śviatłoŭ, Bondar, Markievič. Što heta za ludzi?

NZ: U psichałohii jość takaja źjava, kali dobra pamiataješ tolki pačatak i skančeńnie.

Pry Paŭłu Paŭłaviču Łatušku heta było zusim inšaje ministerstva. Ja, ścipły biblijatekar, pryjšła va ŭstanovu, dzie zaŭsiody ruch, inicyjatyvy, niešta prapanoŭvajecca. Heta była žyvaja struktura. Pracavać było składana, ale vielmi cikava. Sa Śviatłovym i Bondaram pracavać było zručna.

Heta była štodzionnaja praca pa vykanańni pastaŭlenych zadač, nichto nie zaminaŭ, ale i nie šturchaŭ. My pracavali ŭ zvykłym režymie. Nielha ŭspomnić pra ich niešta charakternaje. Z Łatuškam jasna, ź im byŭ ruch napierad. A Markievič — heta asobnaja razmova.

«NN»: Pra Śviatłova kažuć, što jon vielmi aściarožny ci navat bajaźlivy čałaviek. Heta praŭda?

NZ: Ryzykoŭnych rašeńniaŭ jon nie prymaŭ. Jon nie moh adstajać naviersie niejki prajekt, jaki tam nie padabaŭsia. Pry Śviatłovie była raźmieranaja praca, nie było asabliva inicyjatyŭ. Ale mnie impanavała staŭleńnie Śviatłova da rehijonaŭ, jon sprabavaŭ tudy vyjazdžać čaściej. Da Juryja Bondara vielmi dobra staŭlusia čysta pa-čałaviečy. Jaho časta možna było pabačyć na respublikanskich mierapryjemstvach, dziaržśpiecprajektach.

«NN»: Składvałasia ŭražańnie, što jon lubiŭ śviacicca ŭ publičnych miescach.

NZ: Ja b nie kazała tak. Jon bačyŭ dla siabie taki asnoŭny kirunak pracy. Jon razumieŭ, što pa takich mierapryjemstvach kiraŭnictva krainy budzie mierkavać ab jaho pracy.

«NN»: Za što jaho zvolnili? Što kazali ŭ kułuarach Minkulta? Za toje, što pravaliŭ ideałahičnuju pracu?

NZ: Kazali roznaje. U tym liku było i takoje mierkavańnie, što nie pakazaŭ siabie dastatkova žorstka. U toj stupieni, jakuju patrabavaŭ čas. Ale jon paśpieŭ, na žal, i zvolnić ludziej. Kali paraŭnoŭvać z nastupnym ministram, to prajaŭ žorstkaści da niełajalnych, da ludziej, jakija majuć svajo mierkavańnie, u Bondara praktyčna nie było. Bondar byŭ ža rektaram BDUKiM, jon dobra viedaŭ kulturnuju supolnaść, da ludziej kultury była pavaha. A historyja z Markievičam — heta zusim inšaje.

«NN»: U vas ździvilisia, što ministram pryznačyli čałavieka, jaki nijak nie źviazany z kulturaj?

NZ: My čakali čahości padobnaha. Navat žartavali, što pryjdzie niechta ź siłavikoŭ. Mahli čakać čaho zaŭhodna. Infarmacyju chavali, dla nas byŭ siurpryz.

«NN»: I jakoje ŭražańnie zrabiŭ Anatol Markievič?

NZ: Jon pryjšoŭ u listapadzie 2020 hoda. U śniežni ŭ mianie ź im adbyłasia razmova, što ŭ jaho jość infarmacyja pra mianie i majho namieśnika. Maŭlaŭ, my nie padtrymlivajem dziaržaŭnuju ideałohiju. Dva tydni było vidać, što jon čymści niezadavoleny mnoj, ale nijak nie vykazvaŭ, a potym adbyłasia hetaja razmova. Jon davaŭ niejki šaniec, kazaŭ, što byvajuć vypadki, kali čałaviek mianiaje svaje pohlady. Potym u mianie byŭ zakonny adpačynak. Miesiaca pracy chapiła.

Moža, tak i nielha kazać, ale ŭ nas atrymałasia vielmi ščyraja hutarka, heta byŭ adnačasova i śmiešny, i strašny čałaviek. Śmiešny ŭ tym płanie, bo jon rabiŭ ź siabie vyhlad ministra kultury.

Było zrazumieła, što jon nie viedaje haliny. U aparacie Minkulta ludzi pracavali hadami, jany prafiesijanały ŭ svajoj dziejnaści. Markievič davaŭ daručeńni, kazaŭ, što ŭsio było kiepska da jaho, a ciapier budzie dobra. Pry hetym usie navokał viedali bolš za jaho.

Davajcie ja pryviadu asabisty prykład dla razumieńnia. Jon daŭ mnie daručeńnie padrychtavać daviedku ab muziejnaj spravie ŭ Biełarusi. Ja rablu hetuju daviedku: što było, što jość, jakija prablemy, jakija prapanovy pa rašeńni. Jon lubiŭ šmathadzinnyja płaniorki z načalnikami ŭpraŭleńniaŭ, jany mahli prachodzić i bolš za 8 hadzin, i na adnoj z takoj sustreč jon kaža mnie: «A vy viedajecie, Natalla Ivanaŭna, jakija prablemy jość u vašaj muziejnaj śfiery?» I pačynaje mnie davać mnie cytaty z majoj ža daviedki. «A viedajecie jak ich rašyć?» I praciahvaje čytać maju daviedku! Vielmi chaciełasia skazać: «Nu, kaniečnie, viedaju, ja ž sama heta pisała!». I tak było nie tolki ŭ adnosinach da mianie.

Mahčyma, uličvajučy jahonuju staruju pracu inśpiektara pa Bresckaj vobłaści, jon pačaŭ vyjazdžać pa rehijonach. Na kožnym pasiadžeńni jon raskazvaŭ, dzie ciače dach, dzie nieprybrany śnieh.

«NN»: A strašny čym?

NZ: Svajoj žorstkaściu i abyjakavaściu da ludziej kultury. I heta nie tolki tyčyłasia palityčnych matyvaŭ. Praz toje, što chtości nie padtrymlivaje dziaržaŭnuju ideałohiju, syšli ja, moj namieśnik i majo ŭpraŭleńnie — čatyry ź piaci čałaviek. Jon zvalniaŭ ludziej ź vialikim dośviedam, jakija nie padtrymlivali jaho pohlady albo mieli śmiełaść skazać nie toje, što jon čakaje.

Ja dakładna viedaju, što dva tydni tamu z Administracyi prezidenta ŭ Ministerstva kultury dasłali list, dzie prasili patłumačyć kadravuju palityku, čamu tak šmat vakansij i ŭ aparacie, i ŭ śfiery. Bačycie, kolki jon narabiŭ za taki nievialiki čas. U čałavieka jość meta — jon nie pryjšoŭ kiravać kulturaj dla raźvićcia, a dla praviadzieńnia čystak. Heta vidavočna.

«NN»: Vas zvolnili?

NZ: Tak.

«NN»: A za što?

NZ: Ja svajho zvalnieńnia čakała vielmi daŭno. Jašče ŭ žniŭni. Tady ŭ «Našaj Nivie» my padpisali zvarot suprać hvałtu. Ja čakała-čakała i narešcie dačakałasia. U Markieviča byli śpisy ludziej, jakich treba zvolnić. Kali ŭsio adbyłosia, to ja tolki vydychnuła z palohkaj. Niemahčyma ŭžo było pracavać u tych umovach, jakija jon stvaryŭ. U toj dzień u mianie byŭ vielmi dobry nastroj.

Jak jon vykazaŭsia, u jaho była infarmacyja ź vielmi pravieranych krynic ab majoj niazhodzie. My z kalehami z upraŭleńnia nie naviedvali dziaržaŭnyja ideałahičnyja mierapryjemstvy. Ja nie pisała dakładnyja ab pohladach supracoŭnikaŭ. Zvalnieńnie było pytańniem času, ja i tak pratrymałasia doŭha. Plus da ŭsiaho maja asabistaja historyja, kali zatrymali syna.

«NN»: Raskažycie pra syna.

NZ: Mnie pašancavała z synam, jaho atrymałasia vychavać sumlennym čałaviekam. Jaho sudzili i pa 23.34, i była inšaja historyja z zatrymańniem. Jon ź liku tych bubnačoŭ z hurta «Patrabujem razyścisia». Jon prasiŭ, kab ja nie pijaryłasia za jahony košt (śmiajecca).

«NN»: Byŭ u Sucharavie na ich dvarovym kancercie.

NZ: Bačycie, im zusim nie dali raskrucicca. Jon byŭ ź liku tych šasnaccaci čałaviek, kaho zatrymlivali 4 listapada padčas repietycyi. Na jaho tady skłali pratakoł, ale biez usialakich nastupstvaŭ. Kali čałaviek, jaki pravodziŭ dopyt, spytaŭ, dzie Ivan pracuje, i pačuŭ pra Nacyjanalny histaryčny muziej, to skazaŭ: «Jak ty ŭ Minsku ŭvohule žyvieš, idzi adsiul». Syna zatrymlivali 11 kastryčnika, u niadzielu, ale da maršu jon nie paśpieŭ navat dajści. U vyniku asudzili da 10 sutak u Žodzinie.

«NN»: Dzie ciapier vaš syn?

NZ: Vy ž, mabyć, viedajecie, što adzin z udzielnikaŭ hurta «Patrabujem razyścisia» ŭsio jašče ŭ źniavoleńni, prachodzić pa kryminalnaj spravie. Majho Ivana vyklikali niekalki razoŭ u jakaści śviedki. Pa pytańniach było zrazumieła, što ad śviedki da abvinavačanaha moža być adzin krok. Jon źjechaŭ u Lvoŭ 30 śniežnia, z adnym zaplečnikam. Ciapier jon u Varšavie, pobač sa mnoj.

«NN»: A kali vy źjechali?

NZ: U sakaviku. Studzień i luty byŭ pieryjadam pryniaćcia rašeńnia. Heta było vielmi składana. Raniej i dumać nie mahła, što źjedu ŭ inšuju krainu. Ja nie mahła bolš zastavacca ŭ Biełarusi, bo adčuvała svajo biaśsille. Ja razumieła, što dziejańni pryviaduć mianie zrazumieła kudy. A niešta mianiać u svaim śvietaŭsprymańni ja nie mahła. Taksama ja nie mahła, jak niekatoryja dobryja maje siabroŭki, pieraklučycca na inšaje. Jość ščaślivyja ludzi, u jakich atrymlivajecca dumać pra niešta žyćciovaje, ja nie mahła. Ja sprabavała. U mianie byli dobryja prapanovy pa pracy, heta byli dziaržaŭnyja ŭstanovy, jakija zaprašali da siabie. Była mahčymaść zastacca, ale ja nie zmahła.

«NN»: Čamu vy ŭ žniŭni padpisali zvarot dziejačaŭ kultury suprać hvałtu?

NZ: A jak było mahčyma inakš? Mnie prapanavali, i ja adrazu adkazała «tak». U mianie nie było navat nijakich sumnievaŭ.

«NN»: Ci chadzili vy na šeści? Ci niejkija inšyja aktyŭnaści?

NZ: Adzin raz była. U astatnija dni mnie było kaho čakać. My damovilisia, što chodzić adzin, a ja siadzieła doma z telefonam i adsočvała, dzie jany ruchajucca.

«NN»: Čyja inicyjatyva była dałučycca da NAU? Vaša ci Paŭła Łatuški?

NZ: Pavieł Paŭłavič viedaŭ ab majoj situacyi, i praz znajomych było pytańnie, čym jon moža dapamahčy. Dapamahčy dla mianie — dać mahčymaść niešta rabić. Telefonnaja razmova adbyvałasia pa majoj inicyjatyvie, i praz paŭhadziny ja pačuła prapanovu dałučycca da kamandy.

«NN»: Vam nie strašna bracca za takuju pracu?

NZ: Strašna i vielmi adkazna. Ja pryjechała siudy i ŭbačyła, jakaja tut mocnaja kamanda, vydatnyja śpiecyjalisty. Zrazumieła, strašna. Ale ž ja pracuju pa pytańniach kultury, prablemy ŭ halinie ja viedaju.

«NN»: Jakija na siońnia bačycie hałoŭnyja kirunki dziejnaści?

NZ: Ja ŭžo padrychtavała prahramu našych dziejańniaŭ da pierachodnaha pieryjadu i padčas jaho. Tyja prablemy, jakija byli, naprykład, pa parušeńni kulturnych pravoŭ, vielmi mocna prajavilisia. Ciapier my pavinny ab kožnym vypadku nie maŭčać. Jość roznyja miechanizmy dapamohi ludziam i halinie, płanujem ich vykarystoŭvać. Pahladzicie prahramu, jana ŭžo chutka budzie.

«NN»: Dajcie ŭsio ž kankretyki.

NZ: Płanujem apubličvać vypadki, kali dziaržava ŭmiešvajecca ŭ dziejnaść tvorčych sajuzaŭ i ludziej. Płanujem infarmavać mižnarodnyja arhanizacyi, u tym liku JUNIESKA. Niejak budziem sprabavać supraćdziejničać tamu, jak rabotnikaŭ kultury prymušajuć udzielničać u ideałahičnych mierapryjemstvach, sadžajuć na aŭtobus i kudyści viazuć. Z hetym treba niešta rabić. Pa miery mahčymaści płanujem padtrymlivać represavanych tvorcaŭ. Pisać reformu ŭ halinie kultury. Šmat dumak i žadańnia.

«NN»: Ci isnavali padčas vašaj pracy ŭ Minkulcie «čornyja śpisy» tvorcaŭ?

NZ: Viedajecie, mnie pašancavała nie sutykacca z hetaj źjavaj. Ja čuła pra isnavańnie takich śpisaŭ, bačyła, kali chtości z artystaŭ niečakana vykreślivaŭsia ź mierapryjemstva. Ale naŭprost śpisaŭ, jak byli ŭ Markieviča, ja, viadoma, nie bačyła. Tym nie mienš upeŭnienaja, što jany byli.

«NN»: Što rabić tvorcam, jakija trapili siońnia ŭ «čornyja śpisy» i nie majuć mahčymaści vystaŭlacca ci hrać?

NZ: Kali ja znajdu adkaz na hetaje pytańnie, to heta budzie značyć, što ja vykanała svaju misiju. Emihracyja — heta nie vychad ź situacyi, heta časovaja miera, jakuju my spadziajomsia chutka pieražyć. Ja hanarusia tvorcami, jakija ŭsio jašče pracujuć u Biełarusi, majuć svoj hołas i nie płanujuć źjazdžać.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?