Na fota Marfa Rabkova, spring96.org

Na fota Marfa Rabkova, spring96.org

«Chaču rasskzać pra maich susiedak, ź jakimi mnie pašancavała.

Marfa Rabkova — kancentracyja samaachviarnaści i siły voli. Paśla zvanka na padjom a 6-j ranicy mnohija imknucca ŭrvać 5 chvilin, paspać. Maša zasiarodžana adrazu ŭstaje, zaściłaje svoj łožak pa praviłach, źmianiaje adzieńnie i da 10 viečara ŭ pierapynkach pamiž prahułkami, ježaj i ahulnymi spravami čytaje knihi i piša listy. U ciapierašniuju kamieru jana trapiła paśla 25 Sakavika, jakoje jany adśviatkavali ŭsioj kamieraj, uploŭšy bieł-čyrvonyja kvietki z papiery ŭ vałasy i rapartnuŭšy na biełaruskaj. 26 usiu kamieru rasfarmiravali. Nivodny hram cieła nie dapuskaje zhody ŭ abvinavačvańniach. I, darečy, Maša schudnieła prykładna na 12 kh za svoj termin (joj vielmi padabajecca jaje forma ciapier). Dakładna nichto nie viedaje — niama vahaŭ.

Jula Słuckaja. Samy vialiki ciažar u kamiery — adsutnaść samarealizacyi. Aktyŭny čałaviek, mieniedžar, jaki nie pryvyk marnavać čas darma. Nakolki heta mahčyma ŭ isnujučych umovach, pracuje choć by nad saboj — sočyć za charčavańniem, nie prapuściła nivodnaha dnia, kab zrabić fizičnyja praktykavańni na pres, ruki, nohi, raściažku, vučyć polskuju. Staranna adkazvaje na listy, piša asobna padziaku za kožnuju pasyłku.

Tonia Kanavałava (pracavała ŭ štabie Cichanoŭskaj) — nieabvieščany lidar kamiery. Kali ŭ čymści sumniavajemsia, zadajom pytańnie Toni, słuchajem jaje kamandy razabracca z paradkam u rečach ci z ahulnaj zvałkaj ježy. A Tonia kłapocicca pra nas — zaŭsiody pieraličyć dla razdatčykaŭ kamu porcyju, kamu prosta pustaja miska, ustaje ranicaj i pačynaje kipiacić vadu ŭ našych kubkach. Jana siadzić ź vieraśnia, muž — z kastryčnika, dzieci z babulaj źjechali. U Toni sud u nastupny aŭtorak.

Maša — byłaja studentka Akademii mastactvaŭ, zatrymanaja za TH-kanał. Pryhožaja, chudzieńkaja, pryncypovaja. Redka ŭśmichajecca, ale vielmi ščyra. Prasiła pieradać na volu, što nichto nie złamany. Z Toniaj jany siadziać razam paŭhoda i napeŭna zastanucca siabroŭkami na ŭsio žyćcio.

Anžalika Borys — čałaviek, jaki ŭsio prymaje z udziačnaściu. Turma — nu značyć budu siadzieć, drenny abied — nu značyć prapuścim, hučna ci cicha televizar — nie važna. Joj nichto i ničoha nie pieraškadžaje, jana nikomu nie prynosić najmienšych niazručnaściaŭ. Zaŭsiody ŭśmichajecca, zaŭsiody ŭ dobrym nastroi. Vučyć achvotnych polskaj — «viečarova porcyja huŭna na bt» (prabačcie, heta niedakładna, ja prapuskała ŭroki). Na samaj spravie, jana, praŭda, vučyć polskaj, pačynajučy z ałfavitu. Kali ja vychodziła, jany pierachodzili da pabudovy fraz, nazapasiŭšy słoŭnikavy zapas.

Minułaj nočču nie mahła zasnuć da 4 ranicy — uzbudžeńnie, stres, nieviadomaść, ale jašče i dumki, što jany tam, a ja tut. Ciapier ja viedaju ćviordaść matracaŭ, hust vady i ježy, rasparadak i praviły pieramiaščeńnia, jak vyhladajuć unutranyja dvary dla prahułki i viejčyki na voknach. Z dnia ŭ dzień, miesiac za miesiacam.

Nie chvalujciesia, jany trymajucca. Kali łaska, trymajciesia i vy. Nie raspuskajcie sopli dziela ich», — reziumuje Taćciana.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0