Juryj Ułasaŭ, treci źleva Alaksandr Šabalin, dalej Dźmitryj Ivaškoŭ, Taćciana Kanieŭskaja.
Padtrymać ich pryjšli bolš za try dziasiatki hamielčukoŭ, ale ŭ sudovuju zalu puścili tolki žurnalistaŭ dziaržaŭnych ŚMI. Niezaležnym zabaranili ŭvachod praz «karanavirus».
Nie puścili navat syna i muža Taciany Kanieŭskaj. Skazali — tolki pa adnym pradstaŭniku ad siamji.
Svajakam nie dazvolili brać u sudovuju zalu telefony, prymusili pakinuć ich na vachcie sudu ŭ admysłovaj jačejcy. Kala sudu patruluje AMAP. U sudzie pastavili metaładetektar.
Juryja Ŭłasava zatrymali 7 žniŭnia ŭ svaim domie, Tacianu Kanieŭskuju — 8 žniŭnia, Alaksandra Šabalina — 6 žniŭnia, jak i Dźmitryja Ivaškova.
Dźmitry atrymaŭ 15 sutak aryštu, ale pry zatrymańni jamu mocna paškodzili nahu, jana pačała hnaicca ŭ IČU. Jaho pakłali ŭ špital, a potym vypuścili. Ivaškoŭ chavaŭsia ad milicyi da 27 vieraśnia, ale ŭ toj dzień jon vyjšaŭ na marš pratestu ŭ Homli i byŭ zatrymany.
Usie jany abvinavačvajucca ŭ «masavych biesparadkach» (častka 2 artykułu 293 Kryminalnaha kodeksu) i «zachopie budynkaŭ» (častka 1 artykułu 292 Kryminalnaha kodeksu).
Juryj Ułasaŭ dadatkova abvinavačvajecca ŭ «publičnaj abrazie pradstaŭnika ŭłady» (častka 1 artykułu 369 Kryminalnaha kodeksu).
Pavodle častki 2 artykułu 293 KK abvinavačanym pahražaje najbolšy termin — da 8 hadoŭ pazbaŭleńnia voli.
Padsudnyja nie pryznajuć svaju vinu
Alaksiej Kanieŭski — syn palitźniavolenaj Taciany Kanieŭskaj trapiŭ na pieršaje pasiedžańnie sudu i raspavioŭ pra jaho akaličnaści.
«Nichto z abvinavačanych svaju vinu nie pryznaŭ. Aproč taho, što jany nibyta planavali masavyja biesparadki i zachop budynkaŭ, im začytali abvinavačańnie, što jany stvaryli telehram-kanał «Strana dla žiźni» i taki ž Youtube-kanał, a taksama «Biełaruś 12 stop» (kanały Siarhieja Cichanoŭskaha, — RS). U spravie raptam adniekul źjavilisia šeść paciarpiełych. Kali jany ŭstali ŭ sudzie, to ŭsie achnuli — bo takija vialikija mužčyny, vahoj pad sto kilahramaŭ, padobnyja na siłavikoŭ», — zaznačyŭ Alaksiej Kanieŭski.
Jon dadaŭ, što maci trymajecca vydatna, jana ŭ humory.
«Tolki što kanvoj zabaraniaŭ nam navat pierahladacca, sačyli, kab nie było vizualnaha kantaktu. Kali my hladzieli adno na adnaho — adrazu kanvojny zaharodžvaŭ nas śpinaj», — kaža syn palitźniavolenaj.
Alaksiej kaža, što abvinavačańnie było vielmi kiepska čuvać, bo prakuror kazaŭ vielmi cicha, i praz masku. Prasili havaryć hučniej — ale nichto nie adreahavaŭ.
«Siabroŭ i navat svajakoŭ nie puścili ŭ zalu nibyta praz karanavirus, ale miescaŭ volnych było tam dastatkova. Jašče zajšli niejkija nieviadomyja nam ludzi i zaniali miescy. Napeŭna, heta milicyjanty», — kaža Alaksiej.
U svajakoŭ, jakija byli na sudzie, zabrali telefony.
Paciarpiełych dapytali ŭ zakrytym režymie pa ich prośbie. Svajakoŭ na momant dopytu šaści paciarpiełych vydalili z zali sudu.