Tamu z adnoj z najstarejšych aktorak trupy byłoha Kupałaŭskaha teatra, zasłužanaj artystkaj Natallaj Kačatkovaj «Narodnaja Vola» sustrełasia ŭ pryŭźniatym nastroi. Jašče adzin śpiektakl «zdadzieny», rychtujecca da vychadu nastupny — heta siurpryz. I na sercy, viadoma, užo mienš smutku.

— Razumieju, jak ciažka puskacca ŭ hetyja ŭspaminy znoŭ i znoŭ, ale ŭsio ž taki spytaju: jak asabista vy prymali rašeńnie syści z teatra? Vy ž čałaviek starejšaha pakaleńnia, adpracavali ŭ Kupałaŭskim 50 hadoŭ. U hetym uzroście ŭžo, jak kažuć, i ścieny trymajuć.

— Kali ŭ kancy žniŭnia skončyŭsia adpačynak i ja pryjšła ŭ teatr i daviedałasia pra padziei ŭ Minsku i pra toje, što biescyrymonna zvolnieny naš dyrektar Pavieł Paŭłavič Łatuška, u mianie i dumki nie było zastavacca. Ale potym, pryznajusia, u dušy pačalisia vahańni… Mnie raptam stała strašna — bo ŭ nas taki kalektyŭ, taki teatr! Ale na schodzie vystupiŭ Mikałaj Mikałajevič Pinihin. Jon skazaŭ: «Ja sychodžu. Ale heta nie značyć, što vy pavinny iści za mnoj. Kožny vyrašaje sam za siabie». Nu, tut užo dvuch mierkavańniaŭ być nie mahło: bieź Pinihina zastavacca ŭ teatry było biessensoŭna. Jon naš najlepšy režysior. Karaciej, ja napisała zajavu. I mnie stała tak lohka, tak na dušy čysta… Bolš nijakija sumnievy i škadavańni mianie nie raździrali.

— Nie darma kažuć, što ščaście — heta čystaje sumleńnie.

— Inšaha šlachu być nie mahło.

— A jakija arhumienty vysoŭvali tyja akciory, jakija zastalisia?

— Adna akciorka mocna ŭpirała na toje, što my niekulturna pavodzili siabie ź ministram, što nie vysłuchali jaho. Heta jašče bolš pierakanała mianie ŭ pravilnaści majho rašeńnia: ludzi navat nie zrazumieli, što sprava zusim nie ŭ ministry, u niejkim čynoŭniku…

— Ale antahanizmu adno da adnaho vy tady jašče nie adčuvali?

— My i ciapier, u pryncypie, jaho nie adčuvajem. A voś tyja, što zastalisia, našy byłyja kalehi, pavodziać siabie, ja liču, nieprystojna. Z našaha boku na ich adras nie prahučała nivodnaha źniavažlivaha słova. Kožny zrabiŭ svoj vybar. Što ž vy atrutaj zychodzicie? U mianie heta vyklikaje pačućcio ahidy.

— Tam ciapier hałoŭny rupar «praviednaha hnievu» akciorka Volha Niafiodava.

— I nie tolki. Davali intervju i inšyja. Pryčym prynižalnyja intervju: maŭlaŭ, chočacie hrać u padvarotni — kali łaska. Nu, a pra Olu… Stolki hadoŭ razam pracavali, i ja navat nie ŭjaŭlała, kolki ŭ čałavieku toicca fanaberystaści.

— Cikava, na jakoj tvorčy praces jany raźličvajuć? Chto budzie stavić im novyja śpiektakli?

— U tym i sprava. Mianie ŭraziła, jak Aŭsiańnikaŭ na schodzie z Łukašenkam prasiŭ: «Nam by paračku režysioraŭ». A Łukašenka adkazvaŭ u tym sensie, što davajcie šukajcie sami, sa svaich. Heta značyć jasna, što čałaviek ničoha nie razumieje ŭ teatralnaj spravie. Dy i chto budzie stavić na roli hłyboka ŭzrostavych akcioraŭ?.. Tak što ciapier jany, pa sutnaści, prosta absłuhoŭvajuć uładu, i kali-niebudź im budzie za heta soramna. Ja ŭsio ž taki vieru…

— I ja vieru, što chod historyi nie spynić. Ale kałasalnyja achviary — ci žart, stracić Kupałaŭski teatr! Dobra, što vy znachodzicie mahčymaść pracavać.

— My voś tolki-tolki vyjšli z novych zdymak, ale film (a zdymali mienavita film) ciapier na mantažnym stale. Jaki — daviedajeciesia paźniej, usiamu svoj čas.

— Jak nastroj u Mikałaja Pinihina?

— Jon małajčyna. Ź vieraj u budučyniu i ź vialikimi płanami — heta važna.

— Płany źviazany sa «Svabodnymi kupałaŭcami»?

— Nu, viadoma.

— Vy łavili siabie na dumcy, što prosta chočacca zajści ŭ budynak teatra?

— Niadaŭna jechała z mužam mima na mašynie. Jon pytajecca: «Jokaje serca?» Niama! Zusim nie jokaje. Samoj dziŭna. Kali sychodziła z teatra, ja navat u hrymiorku svaju nie zajšła, nie zabrała rečy. Nie mahła, usio raptam stała čužym. A ciapier jašče i zataptanaje. Pryjšoŭ Łukašenka — i ŭ vuličnym abutku na scenu! Što, miesca mała? Scena — miesca śviatoje.

— Nu, a jon pa-haspadarsku… Napeŭna, užo zvyksia z rolaj ŭłaśnika. Natalla Ryhoraŭna, kali ja rychtavałasia da sustrečy, chacieła pabolš pračytać ab vašaj siamji. Bo vaš baćka — Ryhor Alaksiejevič Kačatkoŭ, narodny artyst Uźbiekskaj SSR i narodny artyst BSSR — słužyŭ paśla vajny ŭ našym Ruskim — teatry imia Horkaha. I vaša mama Maryja Kuźmienka tam słužyła. Ale ŭ internecie pra ich amal ničoha niama — epocha była inšaja.

— Tata, na žal, davoli rana syšoŭ, ja jašče i dypłamavanaj artystkaj nie stała, tolki vučyłasia. Serca… Teatralny los pamataŭ jaho pa krainie. Padčas vajny pracavaŭ u Taškiencie, a paśla — u Maskvie ŭ teatry Savieckaj Armii. Ale jany źjechali sa stalicy. Ja da praŭdy nie zmahła dakapacca, ale mama raspaviadała (choć mnie ciažka ŭ heta pavieryć ciapier), što na adjeździe nastajaŭ mienavita tata, jaki kazaŭ joj: «Ja tut, u Maskvie, pamru». Što tam adbyłosia? Jon bajaŭsia palityčnych represij? Siamiejnaja tajamnica…

— Spačatku vy byli zanadta maładyja, a potym mama, chutčej za ŭsio, nie chacieła ŭspaminać. Znajomaja situacyja.

— Mama raspaviadała, što Ryhor Kačatkoŭ byŭ taki papularny, što prychilnicy adryvali huziki ad jaho palito i pinžakoŭ. Heta byli 1950-ja hady. Jon byŭ vielmi abajalny, syn pamieščyka, siamju jakoha razburyła revalucyja. Jaho baćki ŭsio kinuli i ŭciakli ŭ Maskvu, kab zhubicca. Žyli vielmi ciažka. Maja babula, naprykład, pamirała, ležačy na vielizarnym kufry, u jakim paśla jaje śmierci znajšli kipu abmyłkaŭ — voś što robić z čałaviekam haleča. Viadoma, tata ŭsio žyćcio chavaŭ svajo pachodžańnie.

— Tata paśpieŭ ubačyć vas u śpiektaklach?

— Tolki ŭ studenckich i studyjnych, na prafiesijnaj scenie, na žal, nie. Ale jon, viadoma, cikaviŭsia majoj vučobaj, rabiŭ zaŭvahi: «nie pieraciskaj, nie starajsia ty tak mocna!» Sam jon na scenie byŭ vielmi arhaničny.

— A vas paśla dypłoma adrazu zaprasili ŭ Kupałaŭski teatr?

— Tak, ale ŭ mianie byŭ vybar: zaprašali jašče ŭ abłasny teatr imia Jakuba Kołasa ŭ Viciebsk. Ale… ja nie palubiła hety paŭnočny horad, mnie jon čamuści zaŭsiody zdavaŭsia zanadta chałodnym, jaki pradźmuvaje ŭsimi viatrami.

— Chto z režysioraŭ byŭ, jak havorycca, vašaj puciavodnaj zorkaj?

— Mabyć, mnie takoje ščaście nie vypała. U Valeryja Rajeŭskaha ja hrała bolš, u Mikałaja Pinihina mienš. Ale kali ŭ teatry nie było pracy, ja chadziła na ahučku na telebačańnie, nie hultajavała. Choć u apošnija hady ŭ mianie byli dźvie roli ŭ śpiektaklach, jakija ja vielmi lubiła: «Ziamla Elzy» i «Juvielir». Znoŭ pačaŭsia plonny pieryjad. I… chutka skončyŭsia.

— Vy ličycie, što trupa ŭžo nie vierniecca ŭ histaryčny budynak?

— Ciažka skazać… Za siabie ja nie pieražyvaju. Ja vielmi pieražyvaju za našych maładych, 30-40-hadovych akcioraŭ (dla mianie jany maładyja). Ja biaskonca ich pavažaju, vielmi lublu. Ciapier im treba vystajać. Vieru: u ich potym usio składziecca, usio budzie ŭ poŭnym paradku. Padabralisia takija vydatnyja, talenavityja chłopcy!

— Dziakuj režysioru Pinihinu, heta jaho praca.

— Biezumoŭna. Dziŭna, jaki ŭ nas kalektyŭ! Ciapier voś sustrakajemsia, zdymajem u choładzie da nočy — vielmi ciažka. Ale znosiny prynosić takuju radaść, takuju ŭzajemnuju luboŭ!.. My adčuvajem vialikuju pavahu adno da adnaho. Ja dumaju, što kali b nie zdaryŭsia naš sychod, to my, napeŭna, nikoli nie zmahli b tak mocna adčuvać, tak ščyra adno pra adnaho kłapacicca. My ŭsie adkrylisia sa svaich lepšych bakoŭ.

— Jak chatnija — ci padtrymlivajuć vas?

— Padtrymlivajuć, pryčym z humaram. Syn pa ranicach, kali vitajecca, zaŭsiody dadaje, što ja — baraćbit. Jany z mužam trochi ź mianie kpiać. Ale mnie padabajecca moj novy stan svabody. Viadoma, kali b nie kavid, my jeździli b na hastroli, bo nas čakajuć, zaprašajuć krainy-susiedzi. Tak što płany ŭ nas jość.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?