List błohier napisaŭ 24 śniežnia, pryjšoŭ jon tolki 6 studzienia. Siarhiej Cichanoŭski pavinšavaŭ usich nieabyjakavych biełarusaŭ Z Novym hodam i Kaladami i padziakavaŭ za padtrymku.
— Što tyčycca maich ŭmoŭ utrymańnia, to jany ŭ cełym ništavatyja. Ź mianie nie ździekujucca ŭ Žodzinie tak, jak na Vaładarcy, i pakul što jašče nie sadžali ŭ karcar. Amal 5 miesiacaŭ ja siadžu ŭ kamiery adzin, hladžu BT, ANT, STB, ale da 18.00, bo paźniej zabaraniaje režym. Astatniaje — jak u inšych źniavolenych, — raspaviadaje błohier.
2020 hod, piša Cichanoŭski, byŭ vielmi cikavym i, pavinien jon pryznać, nievierahodnym. U 2020 hodzie Cichanoŭski staŭ hanarycca tym, što jon biełarus.
— Tysiačy biełarusaŭ z usiaho śvietu, jakija napisali mnie listy ŭ turmu, taksama stali hanarycca i pieraznajomilisia pamiž saboj. Jašče ja zrazumieŭ, što niedaaceńvaŭ našych žančyn. Jany zdolnyja na mnohaje i pavinny ŭ budučyni zajmać kirujučyja pasady ŭ krainie, nie mienš za 50%. Ja nie čakaŭ ad Śviatłany, majoj žonki, takoj śmiełaści, takoj siły i baraćby. Jana — prykład dla mnohich žančyn i dla mnohich mužčyn u Biełarusi i za miažoj, — piša Siarhiej.
Cichanoŭski napisaŭ pra svaje ŭražańni ad sustrečy z Alaksandram Łukašenkam u SIZA KDB u kastryčniku minułaha hoda.
— Vy navat nie možacie sabie ŭjavić, na što jon zdolny. Jon asabista kamanduje pa vychadnych zatrymańniami na pratestach (vybary — nie vyklučeńnie). Jon navat prasłuchoŭvaje maje razmovy z advakatam u SIZA, parušajučy advakackuju tajamnicu. Jon trojčy [na sustrečy] nazvaŭ mianie budučym prezidentam i pry hetym hladzieŭ na Viktara Babaryku, kab uździejničać na jaho i ŭnieści raskoł. Jon prama skazaŭ, što palityka — brudnaja sprava, što, idučy ŭ palityku, vy pavinny byli być hatovyja, što vam mohuć padkinuć hrošy, zładzić pravakacyju, jak u Hrodnie, abo pasadzić u turmu. Jon prama skazaŭ, što ŭ jaho ŭładzie, ci siadzieć nam albo nie. Što tyja, chto budzie «supracoŭničać», vyjduć. Skazaŭ, što dvoje vyjduć užo zaŭtra (aktyvist štaba Babaryki Juryj Vaskrasienski i dyrektar PandaDoc Dźmitryj Rabcevič vyjšli na volu 11 kastryčnika, na nastupny dzień paśla sustrečy ŭ SIZA KDB). Jon skazaŭ, što chacieŭ vypuścić mianie paśla vybaraŭ i vykinuć sa Śvietaj za miažu, ale, prasłuchaŭšy maju hutarku z advakatam u SIZA, dzie ja kazaŭ pra toje, što nielha daravać i abaviazkova treba pryciahnuć da adkaznaści siamju dyktatara, «deputataŭ» i prykarytnikaŭ, jon pasadziŭ mianie ŭ karcar.
— Nijakich pieramovaŭ jon ni z kim vieści nikoli nie budzie. Ułada — harantyja jaho biaśpieki. A zakona ŭ krainie niama, jość tolki jaho vola. I, jak jon skazaŭ, jon budzie abaraniać jaje ŭsimi dastupnymi jamu srodkami. I, samaje śmiešnaje, što tak było zaŭsiody. Ale nie było tak masava, bo nie było takich masavych pratestaŭ. Jon nie spynicca ni pierad čym, navat nie sumniavajciesia, — piša Siarhiej Cichanoŭski.
Błohier ličyć, što praciahłyja mirnyja pratesty ŭ doŭhaterminovaj pierśpiektyvie bolš vyjhryšnyja dla Biełarusi.
— Heta revalucyja čałaviečnaści, hramadzianskaj śviadomaści, spraviadlivaści. Tak farmirujecca nacyja, hramadzianskaja supolnaść, nami zachaplajecca ŭvieś śviet. Chutkaja pieramoha pazbaviła b Biełaruś usiaho hetaha. Viadoma, siedziačy ŭ turmie, chočacca pieramahčy chutčej. Kali pratesty zatuchnuć, jon zrobić z našaj krainy kancentracyjny łahier. HUŁAH. Navat nie sumniavajciesia ŭ hetym. A žyćcio źniavolenych pieratvorycca ŭ sapraŭdnaje piekła. Nichto, akramia samich biełarusaŭ, nie pryniasie Biełarusi svabodu! U nas jość usie šancy stać svabodnaj krainaj, prykładam dla mnohich! — padsumavaŭ Siarhiej Cichanoŭski.
