12 žniŭnia ŭ Salihorsku, prosta la budynka KDB, adbyłosia zabojstva. Vajenny piensijanier Leanid Štajda, pa viersii śledstva, nanios udar nažnicami ŭ šyju rabotniku «Biełaruśkalija» Hienadziu Kisialu. Paciarpiełaha sprabavali vyratavać i napadnik, i minaki, i miedyki, ale nieŭzabavie jon pamior u reanimacyi. Štajda i Kisiel asabista znajomyja nie byli, u toj dzień jany sustrelisia vypadkova, ale da hetaha pierapisvalisia ŭ sacsietkach, dzie spračalisia pra palityku: piensijanier padtrymlivaŭ dziejnuju ŭładu, u rabotnika było inšaje mierkavańnie. Kanflikt skončyŭsia trahiedyjaj, piša TUT.BY. 

Leanid Štajda — nievysoki pažyły mužčyna, jamu 67 hadoŭ. Padčas suda jon amal uvieś čas staić la maleńkaj ščylinki šklanoj kletki. Kaža, što pa stanie zdaroŭja drenna čuje, i prosić udzielnikaŭ pracesu kazać hučniej. Kali pahladzieć na jaho staronku ŭ sacsietkach, vidać, što jon aktyŭna zajmaŭsia sportam: chadziŭ na valejboł, kataŭsia na rovary, zimoj akunaŭsia ŭ pałonku. Jon byŭ častym naviedvalnikam «Adnakłaśnikaŭ», padpisany na prarasiejskija supołki i hrupy aficeraŭ. U jaho vajskovaje minułaje, užo na piensii, da aryštu pracavaŭ vartaŭnikom u miascovym KDB, pobač ź jakim, ułasna, i adbyłosia zabojstva.

Fota: z asabistaj staronki Leanida Štajdy ŭ sacyjalnych sietkach

Fota: z asabistaj staronki Leanida Štajdy ŭ sacyjalnych sietkach

U apieratyŭnych zvodkach tady paviedamlali: 12 žniŭnia, kala 19 hadzin, 50-hadovy mužčyna, prajazdžajučy na rovary pa vulicy Parkavaj, sustreŭ 67-hadovaha haradžanina. Pamiž mužčynami adbyłasia svarka. Padčas bojki piešachod udaryŭ viełasipiedysta ŭ šyju sadovymi nažnicami. Paciarpiełaha dastavili ŭ balnicu, ale vyratavać jaho nie ŭdałosia.

Toje, što adbyłosia, bačyli minaki i žychary internata, raźmieščanaha pobač ź miescam złačynstva. Tak, śviedka Vital Čarnicki patłumačyŭ u sudzie, što ŭviečary vyjšaŭ na bałkon pakuryć. Ubačyŭ mužčynu, jaki ŭvieś byŭ u kryvi i trymaŭsia za šyju. Pobač na tratuary lažaŭ rovar.

— Druhi mužčyna pabieh da pryparkavanaj mašyny, uziaŭ aptečku, — rastłumačyŭ śviedka. — Paranienaha pakłali na ziamlu, pačali akazvać jamu miedycynskuju dapamohu. Kroŭ biła fantanam. Praź niekalki chvilin pryjechała chutkaja dapamoha, i jaho zabrali. Zatym pryjechali supracoŭniki RUUS, abvinavačany im tłumačyŭ, što adbyłosia. Pakolki jaho zatrymali, ja zrabiŭ vysnovu, što jon datyčny da taho, što adbyłosia.

U sudzie zasłuchali jašče adnaho śviedku, Kirył Husoŭski taksama žyvie ŭ domie pa susiedstvie ź miescam złačynstva, jon čuŭ, jak paśla taho, što adbyłosia, abvinavačany kamuści telefanavaŭ i kazaŭ: «Ja zabiŭ čałavieka».

Zabitamu Hienadziu Kisialu było 50 hadoŭ, pracavaŭ na «Biełaruśkalii», žanaty, u jaho zastałosia dvoje darosłych dziaciej. Syn Alaksiej daviedaŭsia pra śmierć baćki ad siastry, kali byŭ u rejsie. Pra toje, što ŭ baćki byŭ kanflikt z kimści ŭ sietcy, syn nie viedaŭ, abstaviny jamu stali viadomyja ŭžo paśla trahiedyi.

— Jany nikoli nie bačylisia asabista, — kaža Alaksiej Kisiel pra ŭzajemaadnosiny baćki z abvinavačanym. — Kanflikt u ich byŭ u Internecie, u pierapiscy. Ja daviedaŭsia pra heta ŭžo paśla śmierci taty. Jon pierapisvaŭsia ŭ «Adnakłaśnikach» z roznymi ludźmi, u asnoŭnym z kalehami, videa roznyja hladzieŭ. Ab tym, što jamu niechta pahražaŭ, ja ničoha nie viedaŭ. Baćka byŭ advažnym čałaviekam, jaki ničoha nie bajaŭsia. Nie dumaju, što jon by mianie ab takim papiaredžvaŭ. Jon zaŭsiody stajaŭ na baku spraviadlivaści.

Paśla jaho śmierci ja vyvučyŭ jaho staronku ŭ «Adnakłaśnikach». Tam była vielmi vialikaja pierapiska z abvinavačanym. Nie chapiła mnie niervaŭ navat usio pračytać, tamu što tam było vielmi šmat abraźlivych słoŭ u adras baćki z boku abvinavačanaha. Jon pisaŭ jamu «pjanica, niaŭdačnik, nie słužyŭ, ničoha ŭ žyćci nie damohsia». Heta ŭsio niapraŭda, moj baćka šmat čaho damohsia ŭ žyćci, u jaho vydatnaja siamja.

Alaksiej adznačyŭ, što abraźlivyja kamientary ŭ abmierkavańniach Štajda pisaŭ i inšym karystalnikam «Adnakłaśnikaŭ». Ale jany, u adroźnieńnie ad Hienadzia Kisiala, žyli nie ŭ Salihorsku.

Sustreču ź Leanidam Štajdam Alaksiej nazyvaje «źbieham abstavinaŭ». Kaža, što baćka ŭ hety dzień viartaŭsia z dačy, pavinien byŭ zajechać dadomu da syna, jaki ŭ hety čas byŭ u kamandziroŭcy, kab pakarmić kata. 12 žniŭnia ŭ Salihorsku, jak i ŭ mnohich haradach, byli pratesty, siłaviki častkova pierakryvali ruch, tamu baćka pajechaŭ pa darozie, jakaja prachodziła la budynka KDB.

Leanid Štajda, u svaju čarhu, rastłumačyŭ, što ŭ hety viečar źbiraŭsia na treniroŭku pa valejbole. Pa darozie vyrašyŭ zaskočyć na pracu, kab addać kalehu, inšamu vartaŭniku, sadovyja nažnicy, jakija na čas zabraŭ, kab padstryhčy kusty ŭ siabie na dačy. Štajda ličyć, što Kisiel naŭmysna da jaho pryjechaŭ, u sudzie jon zhadaŭ, što ŭ horadzie ŭžo na ŭsiu moc dziejničali «zmahary».

Pa viersii abvinavačanaha, Hienadź Kisiel napaŭ na jaho, a Štajda sprabavaŭ abaranić siabie, u ruce apynulisia tyja samyja nažnicy, pamieram kala 50 sm, jakimi jon i trapiŭ u šyju niepryjacielu. U sudzie Leanid zajaviŭ, što ličyŭ Kisiala «nie voraham, a zabłudnym».

Niahledziačy na toje, što Leanid i Hienadź u realnym žyćci da taho złapomnaha dnia nie sustrakalisia, u ich byŭ ahulny znajomy — Valeryj Smalak, z Kisialom jon razam pracavaŭ, sa Štajdam — hulaŭ u valejboł.

— Za dva miesiacy da taho, što zdaryłasia, Leanid cikaviŭsia pra Hienadzia, — rastłumačyŭ śviedka Smalak u sudzie. — Ja pačaŭ jamu kazać, jaki jon pa pracy, na što Leanid paprasiŭ raskazać, što jon za čałaviek. I ja skazaŭ, što Hiena — praŭdalub, sa svajoj žyćciovaj pazicyjaj. Jon nie bajaŭsia pryznacca, kali nie mieŭ u čymści racyi. Pracy nie bajaŭsia, pracavity, treba dapamahčy — išoŭ i dapamahaŭ. Vypić jon nie lubiŭ, paśla pracy dadomu išoŭ. A bryhada kali i źbirałasia, jon hram sto suchoha vina vypje — i ŭsio. Ja potym žartam kazaŭ Hienie: što heta taboj KDB cikavicca, što ty ŭžo tam narabiŭ? Nie pamiataju, jon sam nazvaŭ proźvišča Štajda ci ja skazaŭ, ale jon nazvaŭ jaho «č** * * * * ła» i navat razmaŭlać pra heta nie staŭ.

Štajda — były palitrabotnik, u jaho svaja pazicyja, idejna jon staramodny, jon ža vyras u Savieckim Sajuzie, tamu i myśleńnie takoje.

Žonka abvinavačanaha ŭvajšła ŭ zału suda sa ślazami na vačach. Jana źviarnułasia da siamji Hienadzia Kisiala:

— Prabačcie nam!

Ale jaje tut ža spyniŭ prakuror:

— Heta i dla adnych, i dla druhich trahiedyja, ale nam pracavać treba.

Lidzija Štajda ničoha nie viedała ab virtualnym kanflikcie muža z Hienadziem Kisialom.

— Čuła, što jon u sietcy vyśviatlaŭ adnosiny, ale što tam było dakładna, nie viedaju. Jon u mianie naohuł spakojny, na pracy ŭ jaho kanfliktaŭ nie było. U toj dzień źbiraŭsia pajechać zajmacca sportam. Zajechaŭ na pracu pieradać hetyja nažnicy. Jak jon mnie raspaviadaŭ, u hety momant da jaho na rovary padjechaŭ mužčyna, spytaŭ: «Štajda ty?»

I staŭ jaho źnievažać, abražać, palez bicca da jaho. Muž chacieŭ praduchilić napad, nie zaŭvažyŭ, jak nažnicy vylecieli ŭ jaho z ruk — i takaja trahiedyja adbyłasia, hora i ŭ ludziej, i ŭ nas. A tak muž dobry čałaviek, my ź im z adnoj vioski, razam raśli, 40 hadoŭ razam pražyli. Takoje hora, što nie pieradać. Jon nie jechaŭ tudy, kab jaho zabivać. Jon nie zabojca.

Pavodle sudova-miedycynskaj ekśpiertyzy, pryčyna śmierci Hienadzia Kisiala — skraznaja kołata-rezanaja rana. Prykładna ŭ 18.30 Hienadź ubačyŭ Leanida, a ŭžo ŭ 19.20 u balnicy była zafiksavana śmierć. Miedycynski ahlad pakazaŭ, što ŭ kryvi pamierłaha było 0,66 pramile ałkaholu, napadnik byŭ ćviarozym. Na telefonie Štajdy znajšli paviedamleńni Kisialu, ale ŭ sudzie ich ahučvać nie stali: tajamnica asabistaj pierapiski. Choć kamientary hetyja dahetul možna pačytać pad papularnymi pablikami Salihorska, i słova «tupy» tam samaje biaskryŭdnaje.

Miarkujučy pa dadzienych videanazirańnia, jakija začytaŭ prakuror, bojka doŭžyłasia kala adnoj chviliny. I sam momant napadu ŭ kadr nie trapiŭ. Ale adrazu niekalki momantaŭ, zafiksavanych na ekśpiertyzach, kažuć nie na karyść viersii abvinavačanaha, što jon abaraniaŭsia: i ślady kryvi, znojdzienyja na rovary, i charaktar rany, i toje, jak nažnicy ŭvajšli ŭ šyju, i śledčy ekśpierymient.

Vajskovamu piensijanieru pradjaŭlenaje abvinavačvańnie ŭ zabojstvie (č. 1 art. 139 KK), pa jakoj pahražaje ad 6 da 15 hadoŭ pazbaŭleńnia voli. Dziaržabvinavaŭca zapytaŭ siem z pałovaj hadoŭ, z ulikam, što Štajda sprabavaŭ akazać Kisialu miedycynskuju dapamohu adrazu paśla ŭdaru (chutkuju dapamohu vyklikali minaki, ale Leanid dastaŭ z mašyny aptečku, zaciskaŭ ručnikom ranu).

Siamja Hienadzia ciažka pieražyvaje jaho stratu i pakul admaŭlajecca ad kamientaroŭ. Pad adnym z pastoŭ, dzie razharełasia palityčnaja sprečka pamiž Kisialom i Štajdam, žonka zabitaha napisała: «Ź jaho sychodam zastałasia maci, u jakoj Hiena byŭ adzinym synam, zastalisia syn i dačka, dla jakich jon byŭ prykładam i prosta kłapatlivym baćkam, zastałasia adna ja, jaho žonka. I prosta nie razumieju, jak mnie žyć dalej, tamu što jon byŭ moj siabar, maja apora, majo ŭsio, a ja była prosta pobač ź im. Voś taki śvietły i cudoŭny čałaviek byŭ moj muž. I ŭ vojsku jon słužyŭ, viarnuŭsia ŭ zvańni siaržanta, choć jamu prapanoŭvali zastacca i praciahnuć słužbu, ale doma jaho čakała ja, jaho žonka. Jon šmat vučyŭsia na roznych kursach, kab bolš viedać i ŭmieć. I pracavaŭ jon u šachcie na samaj prestyžnaj prafiesii: mašynist horna-vymalnych mašyn. I zvarščykam jon byŭ, jakich jašče pašukać, i ŭsio rabiŭ sam, svaimi rukami. Biezadmoŭna dapamahaŭ usim, chto da jaho źviartaŭsia. Zaŭsiody i ŭsio kazaŭ u vočy, jon nikoli nie kidaŭ kamień u śpinu».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?