Pra heta jon zajaviŭ na naradzie, što siońnia prajšła ŭ Minabarony, piša BiełTA

«Jašče raz paŭtaraju: nikoha nie ŭhavorvajcie. Usie razumiejuć, što adbyvajecca. Kali rabočy čałaviek, jaki ŭ pryncypie pa-za palitykaj, rviecca kudyści na płošču niešta demanstravać, jon nie rabočy. Pojduć — chaj iduć. Słuchajcie, u nas zališniaja kolkaść na MTZ, MAZie, BiełAZie - usiudy. Niachaj iduć. Ale na zavodach im paśla hetaha miesca być nie pavinna», — skazaŭ Alaksandr Łukašenka.

Jon padkreśliŭ, što nielha palityzavać pracoŭnyja kalektyvy. «My pavinny rabić usio, kab ludzi atrymlivali tam pracu i łatu, kab ŭtrymlivali siamji», — adznačyŭ kiraŭnik dziaržavy.

«Što heta za padychody takija? Prezident, urad, usie my karačymsia, kab u hety najciažki čas choć niejkuju narmalnuju choć trochi zarpłatu mieli. Pracujuć pradpryjemstvy, akazvajem kałasalnuju dapamohu hetym pradpryjemstvam. I što? Nož u śpinu?» — dadaŭ jon

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0