U noč na 1 śniežnia pad Łahojskam adbyłasia biada — u vioscy Sialec zahinuli troje maładzionaŭ: dva chłopcy i dziaŭčyna.
Ratavalniki znajšli ŭ niežyłym domie cieły 24-hadovaha i 21-hadovaha chłopcaŭ i 18-hadovaj dziaŭčyny. Jašče adna 18-hadovaja dziaŭčyna zmahła vybracca z doma i zastałasia žyvaja.
Viadoma, što chata naležała svajakam zahinułaj dziaŭčyny Dzijany.
Jana žyła ŭ Minsku, vučyłasia ŭ Śmiłavickim ahrakaledžy na śpiecyjalnaści «kiravańnie ahrakompleksam».
Napiaredadni dziaŭčyna paprasiła ŭ maci klučy ad viaskovaj chaty: maŭlaŭ, źbirałasia ź siabrami źjeździć tudy, adznačyć dzień narodzinaŭ. Maci klučy dała.
«Toj dom zastaŭsia mnie, kali maje baćki pamierli. Jon stajaŭ pusty, uzimku im nichto nie karystaŭsia, a ŭletku svajaki vykarystoŭvali jaho jak lecišča: jeździli adpačyvać, siejali sioje-toje na aharodzie.
I ciapier, kažuć, Dzijana pajechała tudy adpačyć ź siabrami.
Dakładnyja pryčyny vyśviatlajucca, ale papiarednie kažuć, što jany palili hrubku, i ci štości zrabili nie tak, ci štości było z hrubkaj, — raspaviała «Našaj Nivie» Nina Uładzimiraŭna, stryječnaja babula dziaŭčyny. — Dva chłopcy i naša Dzijana ŭhareli».
Siabroŭ, ź jakimi była dziaŭčyna, babula nie viedaje. Kaža, dakładna tolki toje, što ŭsie čaćviora pryjechali ź Minska adpačyć u viosku.
«U jakaści adnoj z pryjarytetnych pryčyn pažaru razhladajecca parušeńnie praviłaŭ ekspłuatacyi piačnoha abstalavańnia. Bolš detalovyja abstaviny i pryčyny taho, što adbyłosia, buduć vyznačany pa vynikach ekśpiertyz», — prakamientavali zdareńnie ŭ Śledčym kamitecie.