U mianie va Ukrainie jość niekalki dziasiatkaŭ znajomych. Z kimści my siabrujem, z kimści prosta sustrakalisia. Siarod hetych znajomych vialikaja kolkaść ludziej, jakija padtrymlivali Piatra Parašenku albo ŭžo ŭ pieršym tury, albo padtrymajuć u druhim. Jość ludzi, jakija staviacca niejtralna, albo navat krytyčna da Parašenki. Ale ja nie viedaju nivodnaha čałavieka, ni realnaha, ni virtualnaha, jaki b hałasavaŭ za Zialenskaha, adkryta pra heta kazaŭ i byŭ by ŭ zachapleńni ad jaho. I heta pry tym, što Zialenski, ź vielmi vysokaj vierahodnaściu, budzie abrany prezidentam. Čarhovy napaminak kožnamu z nas, što nie varta błytać svajo koła znosin z usim hramadstvam. I ŭ hetym płanie situacyja vielmi nahadvaje Breksit i abrańnie Trampa.
Intelihiencyja i ludzi z vysokimi dachodami, jakija nie chacieli Trampa i Breksita, prosta nie mahli pavieryć u mahčymaść takoha vyniku. Bo jany varylisia ŭ svaim saku, siarod svaich adnadumcaŭ i kłasava blizkich ludziej, što stvarała defarmavanaje ŭjaŭleńnie pra realnaść. Niešta padobnaje ja naziraju zaraz i z amatarami Parašenki. Za jaho z bolšaj achvotaj hałasujuć žychary vialikich haradoŭ Centralnaj i Zachodniaj Ukrainy, z dobraj adukacyjaj, jakija majuć dachod, vyšejšy za siaredni, i dla jakich intehracyja Ukrainy ŭ jeŭraatłantyčnyja struktury — pryjarytet numar 1. Siarod maich ukrainskich znajomych takija pieravažajuć, tamu i nie dziŭna, što siarod ich značna bolš amataraŭ Parašenki, čym u siarednim pa krainie.
I jany prosta nie razumiejuć, jak možna hałasavać za Zialenskaha. I epitety maje znajomyja da elektaratu Zialenskaha padbirajuć adpaviednyja: nasielenije, bidło, lumpieni, małorosi i h.d.. I heta pišuć adukavanyja ludzi. I heta ich vialikaja pamyłka, bo jany nie razumiejuć, što ich sistema kaardynat moža nie supadać z umoŭna «narodnaj». Možna kolki chočaš pisać u fejsbuku pra realnyja zasłuhi Parašenki: jak jon zrabiŭ biaźviz, jak va Ukrainu pryjšli łaŭkosty, jak Ukraina pieramahła «Hazprom», pabudavała z nula armiju, praviała vielmi efiektyŭnuju reformu miascovaha samakiravańnia, pačała reformy miedycyny i adukacyi, jak umacavałasia ŭkrainskaja mova za hady kiravańnia Parašenki i h.d. Ale prablema ŭ tym, što heta kaštoŭnaści i arhumienty tolki dla tych, chto i tak budzie hałasavać za Parašenku: aktyŭnych adukavanych zabiaśpiečanych haradžan, siaredniaha kłasa, dla jakich heta važna. A dla ŭmoŭnaj 55-hadovaj Viery Ściapanaŭny z rajcentra ŭ Mikałajeŭskaj vobłaści ni biaźviz, ni łaŭkosty niepatrebny, bo za svaje dachody jana nie moža dazvolić sabie navat u Lvoŭ źjeździć kavy papić, nie kažučy ŭžo pra Vienu ci Vieniecyju. I tomas z ukrainskaj movaj joj taksama niepatrebny, bo jana žyvie nie ŭ relihijnaj Haliččynie, a ŭ adnosna ateistyčnym i rusifikavanym rehijonie. Siaredni kłas padumaŭ, što jon daminuje va Ukrainie, ale heta nie tak. Daminuje Viera Ściapanaŭna.
Na fota: vyniki hałasavańnia ŭ rajonach Kijeva. Za Parašenku — bahatyja centralnyja rajony. Za Zialenskaha — biednyja spalnyja rajony, kštałtu Traješčyny ci Barščahoŭki (anałahi našych Šabanoŭ ci Kamiennaj horki).
