Hałkipier «Krumkačoŭ» Jaŭhien Kaściukievič daŭ vialikaje intervju Tut.by. Zakranuli ŭ intervju i ciažkaje finansavaje stanovišča, u jakim apynuŭsia kłub. Niekatoryja hulcy navat bajkatavali matč z «Viciebskam», pratestujučy suprać niavypłaty zarobku.
«Viadoma, možna zrazumieć, čamu pacany bolej nie mahli zastavacca ŭ kłubie. Im treba karmić siemji, elemientarna utrymlivać siabie. Ale ŭsio ž varta było vyrašyć ź Dzianisam Šunto [kiraŭnikom kłuba] hetyja pytańni da hulni: nie bajkatavać matč, a spynić supracoŭnictva, razarvaŭšy kantrakt. Pakul ty ŭ kamandzie — takija pavodziny nieprymalnyja.
Na ščaście, u mianie jość asnoŭnaja krynica dachodu — krama raźliŭnoha piva ŭ Žodzina, jakuju my adkryli razam ź siabram. Kali na piać hadoŭ zaviaršaŭ karjeru, zrazumieŭ, što treba mieć reziervy i być hatovym da luboha raźvićcia padziej. Ciapier ja pracuju pa 12—14 hadzin štodnia biez vychodnych (maksimum — adzin vychodny ŭ try tydni). Pierad treniroŭkami zajmajusia spravami ŭ kramie, paśla hetaha jedu pa tavar i da poźniaha viečara razhružaju piva.
Razam z tym Kaściukievič ličyć, što zarobki źjaŭlajucca peŭnaj matyvacyjaj dla futbalistaŭ. Jany stymulujuć hulcoŭ, a nie robiać ich razbeščanymi.
— Śmiešna abmiarkoŭvać nibyta zavyšanyja zarobki spartoŭcaŭ topavych kłubaŭ Biełarusi. Toj ža BATE damohsia surjoznych pośpiechaŭ na jeŭraarenie, kłub zarablaje hrošy i maje prava płacić futbalistam stolki, kolki paličyć patrebnym. Čamu ŭmoŭny Vital Radzivonaŭ pavinien atrymlivać mała, kali jon piać razoŭ byŭ udzielnikam hrupavoj stadyi Lihi čempijonaŭ? Ja suprać taho, kab zazirać u kašalok inšym ludziam. Miarkuju, dyrektar kłuba ŭmieje ličyć hrošy i sam viedaje, kolki i kamu płacić.
