 Siarhiej Kaścian |
Jak stała viadoma Jeŭraradyjo, jašče na vosieńskaj siesii deputaty Pałaty pradstaŭnikoŭ płanujuć razhledzieć prapanovu deputata Siarhieja Kaściana ab pazbaŭleńni dyrektaroŭ zavodaŭ i pradpryjemstvaŭ adkaznaści za ździejśnienyja ekanamičnyja złačynstvy. Prapanova «narodnaha» abrańnika tyčycca nie tolki tych, chto ŭžo adbyvaje pakarańnie ŭ miescach źniavoleńnia. Jon miarkuje nie prymianiać kryminalnaj adkaznaści da pradstaŭnikoŭ vyšejšaha namienkłaturnaha źviana ŭvohule.
Na dumku deputata, bolš karyści dziaržavie budzie, kali jany nie buduć marnavać čas za kratami na poŭnym zabieśpiačeńni, a pracavać pa śpiecyjalnaści. I takim čynam kampiensavać krainie naniesienyja straty. Kaścian ličyć, što tołku ad dyrektaroŭ, da prykładu, na «zonaŭskaj» lesapilni budzie niašmat.
Siarhiej Kaścian: «U nas jość šerah kiraŭnikoŭ, jakija siadziać ad 6 da 10 hadoŭ, dyrektary zavodaŭ i fabryk, jakija siadziać za naniesienyja straty dziaržavie. Kab hety zdarovy, razumny, zdolny čałaviek nie siadzieŭ za kratami, kab jaho tam utrymlivać, karmić, apranać, bo nie ŭsie jany zdolnyja pracavać na vytvorčaści, a kab jon znachodziŭsia ŭ siamji i pracavaŭ na luboj inšaj pracy. Pracavaŭ i kampiensavaŭ straty dziaržavie».
Pa słovach deputata, dziaržavie ad takoha rašeńnia buduć adnyja vyhody: čałaviek nie łamajecca psichałahična, maje mahčymaść apraŭdacca pierad hramadstvam, kampiensavać dziaržavie straty i pazbavić vydatkaŭ na jaho ŭtrymańnie i achovu. Takich V.I.P‑źniavolenych, kaža Kaścian, dziesiatki. Straty rastuć. I tamu jaho prapanovu deputaty razhledziać jašče na vosieńskaj siesii. Paśla čaho, spadziajecca deputat, raniejšyja prysudy buduć pierahladać i vypuskać dyrektaroŭ na volu.
Siarhiej Kaścian: «My ŭžo zaraz, na hetaj siesii ŭniasiem hetuju papraŭku ŭ Zakon. Dumaju, što paśla Novaha hoda pačniecca pierahlad usich hetych spraŭ. Buduć zadniaj dataj admianiać pryniatyja rašeńni».
Palitołah Raman Jakaŭleŭski ličyć prapanovu deputata papulisckaj i nie raić źviartać na jaje ŭvahu.
Raman Jakaŭleŭski: «Na moj pohlad, heta nonsens. Pavinna być roŭnaść pierad zakonam usich hramadzian. Nie moža takoha być, što dyrektara nie mohuć pasadzić, a inšaha hramadzianina mohuć. Tamu ja staŭlajusia da skazanaha z humaram, addajučy daninu fantazijam tavaryša Kaściana».
Pa‑inšamu stavicca da inicyjatyvy deputata ekanamist Leanid Zaika. Na jaho dumku, nielha sadžać čałavieka z farmuloŭkaj «ekanamičnaje złačynstva». Jość machlarstva albo kradziež. U nas ža, kaža, «ekanamičnymi złačynstvami» nazyvajuć sprobu dyrektara zarabić hrošy dla svajho pradpryjemstva i siabie.
Leanid Zaika: «Dyrektary vymušanyja ŭ takich niarynkavych umovach prydumlać roznyja schiemy i ekanamičnyja pryvatnyja madeli, pa jakich jany i ich pradpryjemstvy mahli b zarablać hrošy».
Na dumku ekanamista, u turmie zaraz siadziać ludzi, jakija ŭmiejuć zarablać hrošy. I ŭ siońniašnim składanym ekanamičnym stanoviščy, u jakim apynułasia Biełaruś u mnohim dziakujučy pavyšeńniu koštaŭ na rasijskija haz i naftu, tolki jany mohuć vyratavać krainu. Tamu ich nie tolki možna, ale i treba vypuścić na volu. Inšaja sprava — jak jany buduć pracavać i ci nie zachočuć adpomścić uładzie za praviedzienyja za kratami hady.
Leanid Zaika: «Možna vypuścić? Kaniešnie, možna, i navat nieabchodna. Jak jany buduć pracavać — heta ŭžo pytańnie druhoje. Prajšoŭšy takuju škołu žyćcia, hetyja dyrektary, ja miarkuju, zmohuć paśpiachova zrabić namienkłaturnuju pryvatyzacyju. U jakaści pomsty siońniašniaj uładzie. Kab pakinuć biez štanoŭ kirujučuju ŭładu. A tam prosta zrabić: hrošy pierahnać — i ŭsio, raspranuć pradpryjemstva. Pakinuć adny žalaziaki, i niachaj skača vakoł ich Administracyja prezidenta i premjer‑ministr Sidorski».
Fota photo.bymedia.net
