Śviatłana Cichanoŭskaja asudziła represii suprać žurnalistaŭ.
Fota Nadziei Bužan
«Ja nie pierastaju zachaplacca biełaruskimi žurnalistami. Biasstrašnyja, jany praciahvajuć vykonvać svaju pracu, niahledziačy na cisk, pahrozy i aryšty. Režym baicca praŭdy. Mienavita dziakujučy žurnalistam śviet daviedaŭsia pra toje, što adbyvałasia ŭ Minsku ŭ žniŭni i praciahvaje adbyvacca kožny dzień.
Žurnalistaŭ pieraśledujuć. U karespandentaŭ «Radyjo Svaboda» zabrali akredytacyi. Departavali zamiežnych reparcioraŭ. Šantažavali «Biełsat» i pahražali jamu. U pieršyja dni paśla vybaraŭ paranili žurnalistku «Našaj nivy» Natallu Łubnieŭskuju. Pasadzili fatohrafaŭ Uładzia Hrydzina i Alaksandra Vasiukoviča. Dva dni tamu aryštavali redaktara «Našaj Nivy» Jahora Marcinoviča. Siońnia režym zajaviŭ, što choča pazbavić statusu ŚMI TUT.by.
Padčas sustreč z zamiežnymi lidarami ja kažu pra padtrymku biełaruskich ŚMI. Nieabchodnaja samaja roznaja dapamoha: abstalavańnie, ofisy, biaśpieka. Paru dzion tamu ja havaryła pra heta ź ministram zamiežnych spraŭ Kanady, i jon abiacaŭ akazać padtrymku.
U novaj Biełarusi niama miesca pieraśledu žurnalistaŭ. U novaj Biełarusi niama miesca cenzury. U novaj Biełarusi žurnalisty buduć kantralavać uładu, i nichto nie budzie mieć prava im u hetym pieraškadžać», — zajaviła Cichanoŭskaja.