«Žyćcio nie rolik ź internetu. Nazad nie adkruciš», — skazaŭ Łukašenka, zakranajučy hramadska-palityčnuju situacyju ŭ krainie i ŭdzieł u pratestach moładzi na sustrečy z navukoŭcami ŭ Nacyjanalnaj akademii navuk u piatnicu, piša BiełTA.
Pa jaho słovach, «za apošnija niekalki tydniaŭ usie jasna ŭbačyli, što ŭ asiarodździ moładzi jość tyja, chto znachodzicca ŭ nievuctvie adnosna niadaŭniaha minułaha». «Tak, jany nie mohuć viedać usich niahod lichich 90-ch. Choć ab hetym mahli b im raskazać baćki, dy i my taksama. Sumna, što našych dziaciej ciahnuć na vulicy», — kanstatavaŭ jon.
Maładyja ludzi, na dumku Łukašenki, «naiŭna vierać, što dziela śvietłaj budučyni dapuščalna i navat nieabchodna razburyć sučasnaść». «Što možna padzialić ludziej na pravilnych i niapravilnych, zahubić ekanomiku, va ŭhodu čužym intaresam adračysia ad usiaho dobraha, što było zroblena za hady niezaležnaści», — praciahnuŭ jon.
«Praćvieražeńnie nadychodzić zaŭsiody. Hałoŭnaje, kab nie było pozna», — zaŭvažyŭ Łukašenka.
Jon dadaŭ, što dla hetaha «dastatkova pahladzieć na krainy, jakija prajšli praz horan kalarovych revalucyj i zastalisia ŭ stanie tlejučych kanfliktaŭ abo, što jašče strašniej, hramadzianskaj vajny».